ciastka czekoladowe z żurawiną

Dziś testowałam pierwszy z przepisów na ciastka, z mojej nowej książki Pawła Małeckiego. Upiekłam ciasteczka czekoladowe z suszoną żurawiną- pychotka.
Muszę przyznać, że internet to fajna sprawa, bolgi są super, ale jednak książka to książka, zwłaszcza pięknie wydana ze zdjęciami. Moje córusie uwielbiają usiąść na kanapie, wziąć właśnie tą książkę, pachnącą jeszcze nowością, na kolana i oglądać zdjęcia. Nie zapomnę obrazka jak ta nasza 3-latka oglądając zdjęcia proponowanych słodkości głaskała się po brzuszku i przy każdej nowej stronie szeptała: „moje ulubione” :)
Jestem przekonana, że na blogu niebawem zagości więcej przepisów Pawła Małeckiego. Zainwestowałam w książkę, więc teraz będę testować przepisy. A te które szczególnie przypadną mi do gustu odnotuję je tutaj:)

 

ciastka z zurawina

Składniki:

  • 170 g mąki pszennej tortowej
  • 1 łyżeczka sody
  • 140 g miękkiego masła
  • 30 g kakao
  • 1 jajko
  • 1 opakowanie cukru waniliowego
  • 180 g cukru trzcinowego (lub ok 140 g drobnego białego)
  • ok 50 g posiekanych orzechów włoskich
  • 50 g posiekanej białej czekolady
  • 50 g posiekanej mlecznej czekolady
  • 100 g suszonych żurawin
  • szczypta soli

Masło ucieramy z cukrem trzcinowym i cukrem waniliowym, następnie dodajemy jajko, przesianą mąkę, sodę i kakao. Przy dodawaniu mąki z kakao mikser ustawiamy na najmniejsze obroty, a kiedy masa będzie dość sztywna mieszamy dalej łyżką drewnianą. Do wymieszanej masy dodajemy orzechy, żurawinę, czekolady i szczyptę soli. Ponownie mieszamy łyżką.

Na wyłożoną papierem do pieczenia blaszkę wykładamy masę tworząc ciasteczka. Proponuję wykładać małą łyżeczką, troszeczkę spłaszczając ciastka. Ponieważ w czasie pieczenia ciastka same jeszcze trochę się rozpłaszczają i rosną, przy układaniu ich na blasze należy zachować dość duże odstępy. Ciastka pieczemy w temperaturze 180 stopni z termoobiegiem (bez tej funkcji w 190 stopniach) przez ok 15-18 minut. Jeśli będą krócej w piekarniku będą miały chrupiące brzegi a wilgotny środek, jeśli przytrzymamy je 18 minut, będą całe chrupiące.

Zapewniam, że nie ma potrzeby piec ich dłużej, przy wyjmowaniu z pieca mogą wydawać się miękkie i niedopieczone, ale zaraz nabiorą chrupkości.

polecam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>