Tort z kremem kajmakowym, bananami i czarną porzeczką

Ostatnio mój ulubiony tort, pyszny w smaku i prosty do wykonania. Do tego mam w spiżarce bardzo dużo słoików z bardzo kwaśnym domowym dżemem porzeczkowym, idealnym do tego ciasta…. nic tylko piec i zajadać:) Odkryłam go przy okazji szukania przepisu na tort urodzinowy dla mojego męża.

Inspirowany przepisem z portalu Kwestia Smaku, z małymi moimi modyfikacjami.

IMG_20211114_124435892-300x225

Składniki:

  • 7 jajek
  • 1 szklanka cukru
  • 1 szklanka mąki pszennej tortowej
  • 1/3 szklanki kakao naturalnego
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • nasączenie: czarna herbata z cytryną lub w wersji dla dorosłych można nasączyć alkoholem
  • 0,5 kg schłodzonego mascarpone
  • 400 g kajmaku
  • 2-3 banany
  • sok z 1/2 cytryny
  • kwaśny dżem z czarnej porzeczki
  • 1/2 czekolady

Na początku pieczemy biszkopt. Jajka, których używamy powinny być w temperaturze pokojowej.  Oddzielamy żółtka od białek, białka ubijamy aż będą sztywne, następnie powoli dodajemy po łyżce cukier cały czas ubijając. Po dodaniu całego cukru, kiedy nasza masa będzie już sztywna i błyszcząca, wciąż ubijając, dodajemy po jednym żółtku. Przesianą mąką z kakao i proszkiem powoli dosypujemy do masy, mieszając delikatnie szpatułką.

Ciasto przekładamy do tortownicy, której dno przykryte jest papierem do pieczenia i wstawiamy do nagrzanego piekarnika (ok. 175 stopni). Pieczemy do tzw. suchego patyczka, ok. 30-35 minut. Po upieczeniu biszkopt studzimy na kratce obrócony do góry dnem.

Zimny biszkopt dzielimy na trzy części. Każdą z nich nasączamy.

Następnie przygotowujemy masę: mascarpone umieszczamy w misce miksera, dodajemy kajmak i ubijamy przez ok. 3 minuty aż krem zwiększy objętość i nabierze puszystości.

Dolny blat smarujemy cienką warstwą kremu. Obrane banany kroimy na plasterki i skropione sokiem z cytryny układamy jeden obok drugiego na warstwie kremu. Na owoce wykładamy jeszcze trochę kremu, a na nim kolejny blat. Drugą warstwę smarujemy dżemem porzeczkowym, i przykrywamy kremem. Na górę wykładamy ostatni blat, który smarujemy resztą kremu (jeśli wystarczy nam masy, możemy także posmarować boki). Wierzch obsypujemy startą czekoladą.

Gotowy tort przechowujemy w lodówce.