zupa z czerwonej soczewicy
Uwielbiam! Jedna z moich ulubionych zup. Robię ją od stosunkowo niedawna, i bardzo żałuję, że nie znałam tego smaku wcześniej. Podbił moje serce.
Bardzo lubię w tej zupie to, że poprzez różną kombinację przypraw można za każdym razem ukazywać jej inne oblicze.
Polecam wszystkim, tym bardziej, że to skarbnica białka, potasu, kwasu foliowego i wielu innych potrzebnych nam minerałów i witamin.
Składniki:
- pół puszki pomidorów (ok. 200g)
- 1 cebula
- 1 ząbek czosnku
- 2 łyżki oleju i łyżka masła (do podsmażenia cebuli)
- przyprawy (wg uznania, można robić różne mieszanki):
- sól
- pieprz
- szczypta chili
- pół łyżeczki cząbru
- pół łyżeczki kminu rzymskiego
- 1/4 łyżeczki imbiru
- 1/4 łyżeczki curry
- 1 szklanka soczewicy czerwonej (wypłukanej na sitku pod bieżącą wodą)
- 1,5 litra wywaru jarzynowego
- 2 mniejsze ziemniaki
- 1 liść laurowy
To moja propozycja mieszanki przypraw. Czasem dodaję do tego płaską łyżkę przecieru pomidorowego lub zwiększam ilość pomidorów z puszki – zachęcam do naginania przepisu.
Zaczynamy od opłukania soczewicy. Następnie gotujemy ją w wywarze z liściem laurowym i pokrojonymi w kostkę ziemniakami. Gotujemy, aż warzywa będą miękkie. Gdy zupa stoi jeszcze na gazie, kroimy cebulę na małe piórka lub w kostkę, podsmażamy na oleju z masłem. Pod koniec podsmażania dodajemy czosnek przeciśnięty przy praskę. Kiedy ziemniaki będą miękkie, wrzucamy pomidory, cebulę z czosnkiem i doprawiamy do smaku.
Inna propozycja podania to bez curry i imbiru, a w to miejsce można dodać majeranek lub/i kolendrę.
Możemy podać zupę ze świeżą kolendrą lub natką pietruszki.