Zalewajka- zupa moich Dziadków

Zalewajka to zdecydowanie zupa moich dziadków. Tylko w jednym domu w całej mojej rodzinie jadłam zalewajkę. Babcia robiła ją z kulkami z mięsa mielonego, a dziadek robi zawsze z kiełbasą. Obie wersje są fajne, więc przenosząc przepis do mojego domu robię raz tak, raz tak.

zalewajka

składniki:

  • duża marchewka
  • pietruszka biała
  • 3 ziemniaki
  • majeranek
  • 2 małe ząbki czosnku
  • liść laurowy
  • 4 ziarna ziela angielskiego
  • śmietana 18%
  • 0,5 l żurku (zakwasu)
  • ok. 300 g mięsa mielonego
  • jako
  • cebula
  • olej
  • mąka do panierowania może być krupczatka
  • 2 łyżki bułki tartej

Ostatnie 6 pozycji odnosi się do przepisu z kulkami mięsnymi. Jeśli robimy z kiełbasą, zamiast mięsa dajemy 4 kawałki białej kiełbasy, a ostatnie 5 składników z listy pomijamy.

Na początku przygotowujemy wywar: ok 1 litra wody zagotowujemy z zielem angielskim, liściem laurowym, można dodać bulionu w kostce lub w proszku (czasem korzystam z tego,ale wtedy staram się, aby było BIO, bez tłuszczów utwardzanych). Jeśli gotujemy z kiełbasą to od razu na początku wrzucamy kiełbasę. Następnie wrzucamy ziemniaki pokrojone w kostkę, marchew i pietruszkę pokrojoną w talarki lub półtalarki, solimy.

Jeśli naszą „wkładką” mają być kuleczki z mięsa mielonego, w osobnym naczyniu łączymy mięso z solą, posiekaną cebulą, łyżeczką majeranku, bułką tartą i jajkiem. Wyrobione ciasto formujemy w małe kulki (wielkości piłeczki do ping-ponga lub trochę mniejsze), obtaczamy je w mące i podsmażamy na oleju z każdej strony. Podsmażone mięso wrzucamy do wywaru. Wyławiamy liścia laurowe i ziele angielskie. Kiedy jarzyny są już miękkie dodajemy żurek z butelki, czosnek przeciśnięty przez praskę, sól, pieprz i majeranek do smaku. Na sam koniec dodajemy 2 łyżki śmietany rozprowadzone w kilku łyżkach zupy.

Na talerze wlewamy gorącą zupę wraz ze wszystkimi jarzynami i mięsem bądź kiełbasą obrana i pokrojoną w plastry.

Jeśli ktoś lubi proponuję dodać do gotującego się wywaru suszonego grzybka. Natomiast jeśli chodzi o śmietanę podałam ilość jaką ja dodaję, ale wiem, że są zwolennicy (czytaj mój dziadek) co wolą jej większe ilości, nawet pół szklanki.

Życzę smacznego

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>