Mus dyniowo-jabłkowy
Tym razem z dyni powstał mus, idealny do kanapek, naleśników, ale i jedzenia samego, ot tak, łyżeczką. Pieczona dynia plus jabłko to świetna kompozycja. Inspiracja przyszła z portalu Kwestia Smaku.
Za jednym zamachem zrobiłam więcej, do miseczki do zjedzenia w ciągu kilku dni, i trochę do słoiczków- te zapasteryzowałam. Niestety długo nie wytrzymały w szafce… zimy nie doczekały, już zjedzone.
Składniki:
- 4 jabłka (kwaśne i twarde, jak na szarlotkę, np. szara reneta, boiken, antonówka)
- 4 łyżki cukru
- 1/3 łyżeczki mielonego cynamonu
- łyżka masła
- 1 szklanka (200 g) purée z pieczonej dyni
Jabłka obieramy, kroimy na ćwiartki, usuwając gniazda nasienne. Każdą ćwiartkę kroimy jeszcze na mniejsze kawałki. Na dużą patelnię wykładamy jabłka dodając cukier,cynamon i łyżkę masła. Dusimy, często mieszając, aż jabłka będą uprażone. Dodajemy purée z dyni i mieszamy. Następnie miksujemy blenderem ręcznym na gładki mus i dalej prażymyprzez około 15 minut na małym ogniu. W razie potrzeby można dosłodzić mus. Gorący mus wkładamy do wyparzonych słoiczków i zamykamy. W lodówce można go przechowywać kilka dni. Na dłuższe przechowywanie musimy słoiczki z musem zapasteryzować.