zdrowe muffiny
Nosiło mnie, aby coś upiec. Rzadko mam poczucie, że słodkości nie wychodzą nam na zdrowie, ale tego dnia coś mi podpowiadało, że mój wypiek musi być zdrowy. Pogrzebałam w szafce pod oknem, wyciągnęłam co było i wyszły takie oto muffiny:
- pół szklanki płatków owsianych
- pól szklanki otrębów
- szklanka mąki pszennej pełnoziarnistej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- garść sezamu
- garść orzechów włoskich
- garść pestek słonecznika
- 4 pełne łyżki miodu’
- pół szklanki mleka
- 1 duże jajko
- 50 g roztopionego masła
- 1 jabłko starte na najdrobniejszej tarce
Tradycyjnie już suche składniki mieszamy w jednym naczyniu, mokre – w drugim. Następnie wlewamy mokre do suchych i mieszamy krótko, tylko do połączenia składników. Na koniec dodajemy starte na drobnej tarce jabłko. Ciasto przekładamy do foremek i pieczemy w 180 stopniach (góra-dół) ok 20-25 minut.
Może smakiem nie zachwycają jak czekoladowe czy malinowe, ale są świetne jako przekąska, a do tego żadnych wyrzutów sumienia:)
idealne do popołudniowej herbaty
No i super, wyszło bardzo fajnie!
Muffiny
Uwielbiam! Musze wypróbować ten przepis!