czekoladowe ciasteczka z migdałami
Odkąd zrobiłam ciasteczka z daktylami, stałam się fanką ciast kruchych z dodatkiem mąki kukurydzianej. Wczoraj przypadkiem natrafiłam na przepis na ciastka czekoladowe z tą właśnie mąką i z marszu postanowiłam je upiec. Są naprawdę smaczne, zachwyciły mojego męża, moje dzieci, dostałam też pochwałę od Teściowej!. Nie przyznaję się nawet, ile sama ich zjadłam. Przepis pochodzi z bloga: ósmy kolor tęczy.
Składniki:
- 125g masła
- 125g mąki pszennej
- 80g mąki kukurydzianej
- 1 jajko
- 100g brązowego cukru demerara
- 2 łyżeczki kakao
- spora szczypta proszku do pieczenia
- 100g gorzkiej czekolady posiekanej
- 50g migdałów w słupkach
- szczypta soli
Na początku ucieramy mikserem masło (dobrze jak jest miękkie, nie prosto z lodówki) z cukrem. Następnie dodajemy roztrzepane jajko i dalej miksujemy. W osobnej misce łączymy przesiane mąki, proszek, kakao i sól i tą mieszankę stopniowo dodajemy do masy, przy czym mikser ustawiamy na wolne obroty.Kiedy składniki się połączą dodajemy posiekaną czekoladę i migdały. Na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia układamy kulki z ciasta, wielkości orzecha włoskiego. Pieczemy w temperaturze 190 stopni przez 10-12 minut.
Nie byłabym sobą jakbym nic nie zmieniła w proponowanym przepisie:) Nie dlatego, że miałam jakieś „ale” do tej propozycji, po prostu w szafce zabrakło gorzkiej czekolady. Dałam więc mleczną, zmniejszając ilość cukru do 70 g. Migdały miałam tylko w płatkach. Ciastka wyszły cudne. Może następnym razem uda mi się trzymać oryginału:)
smacznego!
Ciasteczka spróbuję zawsze z miła chęcią