Ciastka z żurawiną i białą czekoladą
Szukałam w necie przepisu na coś słodkiego z żurawiną, bo akurat miałam jej większy zapas w domu. Zbliżał się sylwester i trzeba było coś upichcić. Na stronie nigellalawson.pl znalazłam coś co wróciło moją uwagę. Jednak jak dla nas ciasteczka z oryginalnego przepisu okazały się zbyt słodkie, dlatego podany przepis jest już po moich zmianach.
Składniki:
- 150g mąki
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki soli
- 75g płatków owsianych
- 125g miękkiego masła
- 65g ciemnego cukru trzcinowego
- 90g miałkiego cukru
- 1 jajko
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (ja dałam łyżeczkę cukru waniliowego i kilka kropel olejku)
- 75g suszonej żurawiny
- 50g grubo posiekanych orzechów pekan
- 100g białej czekolady startej na tarce
Sposób przyrządzenia
W jednym naczyniu mieszamy: mąkę, proszek do pieczenia, płatki owsiane i sól. W drugim naczyniu miksujemy masło i cukier (dwa rodzaje) na gładką masę. Do tego dodajemy jajko i wanilię. Łączymy obie masy (można mikserem na najmniejszych obrotach lub ręcznie łyżką drewnianą). Dodajemy delikatnie mieszając białą czekoladę, żurawinę i orzechy. Wstawiamy ciasto do zamrażalnika na 10−15 minut.
Formujemy z ciasta małe kulki i układamy je na papierze do pieczenia. Każdą kulkę delikatnie spłaszczamy. Pieczemy w temperaturze 180 C przez 15 minut, aż ciasteczka staną się złociste.
Jeśli nie zostaną zjedzone od razu, przechowujemy je w szczelnie zamkniętym pojemniku.
smacznego!
Mmm, musiały smakować bajecznie
Bardzo lubię przepisy Nigelli, ale ilość cukru zawsze zmniejszam